reklama

Pchli Targ po sąsiedzku. Można tam kupić wszystko [WIDEO, ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Pchli Targ po sąsiedzku. Można tam kupić wszystko [WIDEO, ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RóżneNa Pchlim Targu w Jarocinie można kupić i sprzedać wszystko - od rzeczy używanych, po rękodzieło. Zobacz, kiedy odbędą się kolejne edycja tego wydarzenia na parkingu przy ulicy Gołębiej.
reklama

Pchli Targ to wydarzenie stworzone przez grupę osób, która - poprzez organizację wyprzedaży - chce ożywić centrum miasta. Przy okazji pokazać, że w Jarocinie i okolicach mamy wspaniałych, zdolnych artystów i rękodzielników.

reklama

Zależy im, aby ludzie tworzący w zaciszach własnych domów, wyszli na światło dzienne ze swoją twórczością. Pchli Targ powstał z inicjatywy Uniwersytetu Kultury - serii różnorodnych mikroprojektów (od pikników, poprzez targowiska, do grup wsparcia i grup dyskusyjnych) angażujących mieszkańców na każdym etapie działania (pomysł, organizacja, ocena). Odbyło już już kilka edycji wydarzenia. 

Każdy może otworzyć stoisko na Pchlim Targu w Jarocinie 

Swoje stoisko (bezpłatnie) może tam otworzyć każdy, kto chce się podzielić z innymi swoim rękodziełem, twórczością czy zwyczajnie zrobić porządek w szafie, na półce z książkami, czy z innymi przedmiotami, które tylko zalegają w domu, a komuś innemu mogą się jeszcze przydać.

reklama

- Marzymy o tym, by ludzie zamiast wyrzucać niepotrzebne rzeczy, sprzedawali je za niewielkie pieniądze. To wspaniały sposób, by dbać o Matkę Ziemię, a jednocześnie zarobić kilka złotych - piszą organizatorzy na stronie wydarzenia .

I właśnie nad tym wydarzeniem starosta jarociński Lidia Czechak objęła patronat honorowy. Więcej o wydarzeniu, terminach i wystawcach można się dowiedzieć TUTAJ. W ramach Pchlich Targów organizowane są również kiermasze świąteczne. 

reklama

Kiedy planowane są kolejne Pchle Targi w Jarocinie? 

Pchli Targ najczęściej jest organizowany tradycyjnie przy ul. Gołębiej w Jarocinie, na parkingu PKO BP, przed kinem "Echo". Kolejny odbędzie się w niedzielę 27 listopada. Stoiska będą czynne od godziny 14.00 do 19.00. Tradycyjnie każdy będzie mógł wystawić się bez opłat, ale sam musi zorganizować miejsce do wyłożenia towaru. Wystawiać można to wszystko, co stało się już niepotrzebne w domu lub już się znudziło. Być może ktoś dokładnie czegoś takiego szuka.

Ale wśrod stoisk kupujący znajdą też i takie, na których swoje prace sprzedają rękodzielnicy. Jest to zarówno np. biżuteria czy obrazy, jak również ręcznie malowane ubrania oraz produkty spożywcze - np. smalec gęsi, miody, sery czy wędliny.

Kolejne Pchle Targi odbędą się:

  • 27 listopada
  • 4 grudnia (Jarmark Bożonarodzeniowy)
  • 11 grudnia
  • 22 stycznia
  • 19 lutego
  • 26 marca (Jarmark Wielkanocny)
  • 23 kwietnia
Jak zwykle nie ma zapisów ani rezerwacji miejsc. Każdy, kto przyjdzie będzie mógł się wystawić. Zapewnione są krzesełka, ale reszta leży w gestii sprzedawców. 

Wydarzenie cieszy się sporym zainteresowaniem - zarówno ze strony sprzedających, jak i kupujących. Niektórzy wystawiają się regularnie. Wszelkie informacje można uzyskać u koordynującej to przedsięwzięcie Ewy Hejduk - tel. 608/299-749.

Pchli Targ w Jarocinie to również przedsięwzięcia charytatywne

W trakcie wydarzenia odbywają się również akcje charytatywne. Już dwukrotnie panie z Ukrainy, chcąc okazać wdzięczność za dobro i pomoc okazane mieszkańcom ich kraju przez Polaków, zorganizowały "ukraiński obiad" z pierogami i barszczem. Dochód z pierwszego został przeznaczony na pomoc Tadeuszowi Łuczakowi, tegorocznemu maturzyście z ZSP nr 1 w Jarocinie, który cierpi na porażenie mózgowe i potrzebuje nowego wózka inwalidzkiego. Udało się wówczas zebrać ponad 2 tysiące złotych.

W czasie Jarmarku Wielkanocnego  Ukrainki, które mieszkają obecnie w Jarocinie i w domu dla samotnych matek w Dobieszczyźnie, zebrały ponad 5 tysięcy złotych, które zostały przekazane dla Zespołu Szkół Specjalnych w Jarocinie na zakup specjalnej tablicy interaktywnej dla uczniów ze spektrum autyzmu.

24 kwietnia była okazja, aby zrewanżować się za ich dobre serce, a przy okazji dać drugie życie książkom, grom, puzzlom i plakatom filmowym. Akcja zorganizowana została w nawiązaniu do Światowego Dnia Książki, który obchodzony był dzień wcześniej. Za to, co zostało zebrane do puszek przez wolontariuszki Uniwersytetu Kultury, zostały zakupione książki w języku ukraińskim dla dzieci i dorosłych, którzy uciekając przed wojną musieli zostawić na Ukrainie swoje ulubione lektury. Udało się uzyskać 310 zł. Publikacje są dostępne w Kawiarni Filmowej - na piętrze budynku kina "Echo" przy ul. Gołębiej w Jarocinie. 

Część z wystawców była też obecna na festynie stowarzyszeń, który odbywał się w czasie Pikniku Rodzinnego w jarocińskim amfiteatrze oraz na koncercie charytatywnym na rzecz Schroniska dla Zwierząt w Radlinie. W lipcu odbyła się specjalna, bo festiwalowa - trwająca cztery dni - edycja Pchlego Targu.   

W niedzielę, 19 czerwca, na pierwszą rocznicę działalności Pchlego Targu odbyło się wydarzenie specjalne: "Ciuchobranie", w trakcie którego można było skorzystać z rad stylistki oraz dokonać poprawek krawieckich w zakupionych rzeczach. Odbyło się również wydarzenie towarzyszące: Szycie Towarzyskie, które poprowadziła Michalina z marki Zodsysq. Charakterystyczny dla Jarocina Pchli Targ ma już wymiar międzynarodowy. Swoje stoiska wystawiają też osoby pochodzące z Ukrainy. 

Pchli Targ w Jarocinie dla Sebastiana Lisa z Potarzycy

11 listopada - w ramach świętowania rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz obchodów imienin patrona parafii i miasta - św. Marcina - w ramach Pchlich Targów odbył się Jarmark Świętomarciński, któremu towarzyszyła akcja charytatywna "Płaszcz Świętego Marcina". Zebrane pieniądze zostaną przekazane na pomoc dla Sebastiana Lisa - ucznia klasy 2 LO w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Jarocinie - na zakup sprzętu wspomagającego naukę chłopaka dotkniętego niepełnosprawnością.   

16-letni Sebastian Lis mieszka w Potarzycy i choruje na dystrofię mięśniową Duchena (zanik mięśni) Do ok. 4. roku życia rozwijał się poprawnie, ale w pewnym momencie pojawiły się narastające problemy z poruszaniem.

Choroba ma podłoże genetyczne, jednak wcześniej nikt w rodzinie nie chorował na nią. O schorzeniu rodzice dowiedzieli się w momencie, kiedy Sebastian miał rozpocząć pierwszą klasę podstawówki. Od tamtego czasu zaczęła się walka o każdy ruch, krok, samodzielnie wykonywaną czynność. Niestety u jego młodszego brata - Bartka, który ma obecnie 12 lat, również wykryto tę samą chorobę. Obaj bracia poruszają się na wózkach inwalidzkich. Chłopcy mają również 11-miesięcznego braciszka.

Mimo ciężkiej choroby, Sebastian jest bardzo pogodnym i uśmiechniętym chłopcem. Oczywiście, chciałby jeździć rowerem i żyć tak, jak jego rówieśnicy. Bardzo lubi zwiedzać, podróżować i grać w planszówki, a także spędzać czas z ukochaną papugą. Rodzina pomaga mu spełniać marzenia na tyle, ile jest to możliwe. 

W czasie akcji zorganizowanej 11 listopada dla Sebastiana Lisa z Potarzycy udało się zebrać kwotę: 3.619,98 zł. 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu jarocinska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama